Książka na weekend. O miłości…
More info w opisie:
„Kto ma prawo do miłości i szczęścia?
W Polsce mieszka ok. 36 milionów osób, z czego szacuje się, że nawet 7 milionów to osoby z niepełnosprawnością. Wynika z tego, że co piąta osoba w naszym otoczeniu boryka się z utrudnieniami. Największą grupą są osoby z niepełnosprawnością ruchową.
I pozornie może się wydawać, że to nas osobiście nie dotyczy, ale życie bywa przewrotne i nagły wypadek, złamana noga czy choroba mogą spowodować, że znajdziemy się w tej grupie.
W bardzo prawdziwy, poważny i wartościowy sposób opowiada o świecie osób z niepełnosprawnością manga „Perfect World” Rie Arugi (Wydawnictwo Kotori, seria zakończona – 12 tomów).
Poznajemy w niej głównych bohaterów: Tsugumi Kawanę i Itsukiego Ayukawę, którzy nie widzieli się od czasu liceum. Itsuki jest niepełnosprawny z powodu wypadku i ze względu na trwałe uszkodzenie kręgosłupa porusza się na wózku. Pomimo tych trudności spełnił swoje marzenie i został architektem, a także przekuł swoją trudność w super moc – projektuje domy dla osób niepełnosprawnych, bo zna ich potrzeby.
Manga pokazuje rozwijające się pomiędzy głównymi bohaterami uczucie i wszystkie trudności, z którymi borykają się osoby w związkach z osobami niepełnosprawnymi. Rodzice Tsugumi nie mogą zaakceptować jej chłopaka, a ona sama boi się, że nie potrafi być dla niego odpowiednim wsparciem, zarówno emocjonalnie, jak i w czynnościach związanych z fizycznymi dolegliwościami wynikającymi z niepełnosprawności ruchowej (odleżyny, zakażenia dróg moczowych, uszkodzenia rdzenia czy bóle fantomowe).
Itsuki także nie chce być ciężarem dla ukochanej osoby i zdaje sobie sprawę, że jego niepełnosprawność ogranicza w codziennym życiu także Tsugumi, dlatego jest gotowy zrezygnować ze swojego szczęścia. Ale czy ich rozstanie tak naprawdę uszczęśliwi którąś ze stron?
W mandze poznajemy też historie innych osób, które na różne sposoby zostały dotknięte niepełnosprawnością: poprzez wypadki w różnym wieku czy choroby osłabiające ciało do tego stopnia, że przestały chodzić. Każda z tych osób na swój sposób mierzy się ze swoją niepełnosprawnością i układa sobie życie na nowo.
„A jednak jestem w stanie żyć dalej. I może właśnie na tym polega życie? By nie szukać szczęścia w zapomnieniu, tylko iść naprzód, mając świadomość tego, co zostało utracone” – mówi główny bohater, pokazując nam czytelnikom, jak warto doceniać każdy dzień i ważne dla nas relacje, a przede wszystkim przypominając, że prawo do szczęścia i miłości ma każdy bez względu na okoliczności.
Polecam – Ania z Biblioteki „Pod Sową” „
zr: Biblioteka