Książka na weekend

Opis propo poniżej:

„Anna Klejzerowicz „Turnia”

Miejsce akcji to Zakopane i tatrzańskie szlaki.

Rzutka, energiczna bohaterka o nietuzinkowej urodzie do złudzenia przypomina krewną, która zaginęła/zginęła (?) w dziwnych okolicznościach 30 lat temu. Upór i reporterski zmysł szybko prowadzą ją do rozwikłania zagadki sprzed lat. Ktoś utrudnia, grozi, a nawet chce się jej pozbyć.

Dość nieoczekiwany finał. Czyta się gładko, z ciekawością. Nie jest to typowy kryminał, ale fabuła mocno zajmująca i czytelnik snuje domysły. Świetnie wędruje się z bohaterami po znajomych tatrzańskich ścieżkach oraz odkrywa nowe zakątki Tatr.

Polecam lekturę i oczywiście opisane trasy, Ela z Czytelni „

zr: