Lekarze badają powikłania po koronawirusie

Kolejne dane, które zatrważają:

“Podróżnik Jędrzej Majka był okazem zdrowia. W marcu zakaził się koronawirusem – miesiąc spędził w szpitalu. Jest już zdrowy, ale skutki choroby odczuwa do dziś. – Wyszedłem z powikłaniami. Z zatorowością płucną zmagałem się kolejne cztery miesiące. Koronawirus uszkodził w jakimś procencie moje płuca – mówi.

Nadal przyjmuje leki przeciwzakrzepowe. Ma trudności w oddychaniu, szybko się męczy. – Największym i najgroźniejszym powikłaniem zakażenia koronawirusem jest niewydolność oddechowa. Powstaje coś w rodzaju blizn w płucach, czyli pewne obszary płuc przestają być czynne dla danego pacjenta – wyjaśnia Tomasz Karauda z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi

źr: tvn24.pl/polska/koronawirus-w-polsce-blizny-w-plucach-lekarze-badaja-powiklania-po-zakazeniu-sars-cov-2-4687083