Mieszkańcy boją się sprzątaczek
Jakby nie patrzeć obawa jest poniekąd słuszna z jednej strony, ale z drugiej strony – przecież wiadomą sprawą jest to, że trzeba dbać o powierzchnie czynnie użytkowane, a klatka do takowej części składowej budynku należy. Jeśli chodzi o obawy to jak doczytałem swego czasu na portalu oleśnickim, sporo osób ma jednak obawy przed takimi działaniami:
“W ostatnim czasie otrzymujemy więcej sygnałów od zaniepokojonych mieszkańców wspólnot mieszkaniowych dotyczące usług porządkowych. Od początku marca na obsługiwanych przez nas wspólnotach prowadzimy regularną dezynfekcję klamek, poręczy, wind i domofonów – mówi portalowi MojaOlesnica.pl Tomasz Jaszczyszak, który prowadzi firmę sprzątającą w Oleśnicy.
Nasi pracownicy wyposażeni są w środki ochrony osobistej i pracują we wczesnych godzinach porannych. Jestem przekonany, że każda prywatna firma porządkowa działająca na terenie Oleśnicy dokłada starań aby mieszkańcy czuli się bezpieczni – uspokaja T. Jaszczyszak.”
Kurka, jakby nie patrzeć ten pan dobrze “gada”, nie można popadać w paranoje z jednej strony, a panie sprzątające zajmują się sprzątaniem wczesnymi godzinami porannymi.
źr: mojaolesnica.pl/35518,koronawirus-mieszkancy-boja-sie-sprzataczek.php